Cookies

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą smażone. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą smażone. Pokaż wszystkie posty

6 paź 2020

Kotleciki z cukinii

kotleciki-z-cukinii

 Cudowne, chrupiące kotleciki z cukinii, które można usmażyć na patelni lub upiec w piekarniku. Kolejny szybki i prosty przepis na obiad lub ciepłą kolację. Składniki mieszamy, formujemy kotleciki dowolnego kształtu i smażymy. Podajemy z ulubionym sosem i sałatką.

przepis-na-kotlety-z-cukinii

Kotleciki z cukinii:

Składniki:

1 mała cebula

1- 2 ząbki czosnku

500 g cukinii

2 jajka

100 g tartej bułki

100 g żółtego sera, tartego

0, 5 łyżeczki proszku do pieczenia

3- 4 łyżki mąki

sól, pieprz

ewentualnie bulka lub mąka do panierowania

olej do smażenia


Wykonanie:

1. Cebulę i czosnek obrać i drobno posiekać. 

2. Cukinie zetrzeć na grubej tarce. Posolić i ewentualnie odsączyć nadmiar wody.

3. Dodać dwa jajka, tartą bułkę i żółty ser. Wsypać mąkę i proszek do pieczenia. Doprawić do smaku. 

4. Formować małe, okrągłe kotleciki. Jeśli masa jest zbyt rzadka, dodać trochę mąki, bułki tartej albo kaszy manny. Można też nadziać kotleciki kawałkami sera.
5. Smażyć na goracym tłuszczu z obu stron na złoty kolor.

Podawać z ulubionym sosem np. tzaziki

przepisy-z-cukinii

wegetarianskie-kotlety-z-cukinii

przepisy-bezmiesne-kotlety

cukinia-przepis-na-kotlety

dania-z-cukinia

ulubiony-przepis-z-cukinii

najlepsze-przepisy-z-cukinii

Inne przepisy z cukinii znajdziesz tutaj :)

 Smacznego!

Edyta

14 lut 2020

Serduszka pączki


Gdy Walentynki wypadają w Karnawale trzeba usmażyć serduszka pączki. Takie słodkości do kawy podbiją serce najwybredniejszego ukochanego. Chociaż, gdy ukochany jest bardzo wybredny, proponuję uciekać, gdzie pieprz rośnie. A nie dogadzać smażonymi pączkami. Ale to nie temat na tak romantyczny dzień :)
Serduszka są na drożdżowe, bez nadzienia i łatwe do zrobienia. Warto pamiętać, żeby foremka do wykrajania serduszek była trochę większa( np. 10 cm). Gdy drożdżowe ciasto podrośnie, zmieni kształt. Jeśli użyjemy filigranowych foremek, serduszka zarosną i wyjdą kulki. Można je jeszcze uratować. Nacinamy ciasto nożem, miejsce nacięcia prostujemy, żeby nie było szorstkich miejsc. A u dołu formujemy szpic, żeby serduszko było widoczne. Usmażone, gorące pączki obtaczamy w cukrze wymieszanym z cukrem waniliowym. Najlepiej smakują świeże, na gorąco. Liczba serduszek zależy od wielkości foremki. U mnie wyszło około 50 sztuk.


Serduszka pączki:

Składniki:

250 ml mleka
42 g drożdży
100 g cukru
40 g masła
500 g mąki
3 żółtka
2 łyżki rumu
szczypta soli
dodatkowo:
tłuszcz do smażenia
cukier
cukier waniliowy


Wykonanie:

1. Drożdże wkruszyć do letniego mleka i wsypać łyżkę cukru. Nakryć ściereczką i zostawić na 10 minut, aż drożdże ruszą. 
2. Masło rozpuscić w garnuszku i zostawić do ostygnięcia, nie może być za gorące.
Do rozczynu wsypać mąkę i żółtka. Posypać solą po żółtkach. Dolać rum i rozpuszczone i ostudzone masło i wszystko bardzo dobrze wymieszać. Uformować kule z ciasta, nakryć miskę ściereczką i odstawić w cieple miejsce, żeby ciasto wyrosło.
3. Ciasto jeszcze raz pognieść i rozwałkować na 2 cm. Wycinać foremką 8- 10 cm serduszka.
Kłaść na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i zostawić na 10 minut do wyrośniecia. Ewentualnie naciąć nożem, żeby zachować kształt serca. Tłuszcz rozgrzać do 175 stopni.*
4. Serduszka smażyć porcjami i wykładać na papierowy recznik. Cukier wymieszać z cukrem waniliowym. Gorące serduszka natychmiast obtaczać w cukrze z obu stron. Smacznego!


* Jak poznać, czy tłuszcz jest wystarczająco gorący? Gdy włożymy trzonek drewnianej łyżki i zaczną iść bąbelki.
Nasze pączki są prosto od serca :)
Edyta

11 lut 2020

Szenkeli szwajcarskie pączki


Szenkeli to słodki przysmak karnawałowy smażony na gorącym oleju. Popularny w Szwajcarii oraz południowych Niemczech. Nazwa pochodzi prawdopodobnie od słowa Schenkel i okresla powabne, kobiece udko. Bo taki kształt maja te pyszne, szwajcarskie pączki, których nie może zabraknąć w Karnawale.


Szenkeli, szwajcarskie pączki:

Składniki:

120 g masła
200 g cukru
4 jajka
szczypta soli
1 łyżka skórki cytrynowej
500 g mąki
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
tłuszcz do smażenia

1. Masło utrzeć z cukrem do powstania jasnej masy. Dodać jajka i sól, dalej ucierając, aż masa będzie puszysta. Dodać skórkę z cytryny. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i dodać do masy. Wymieszać i odstawić w chłodne miejsce na godzinę lub całą noc.
2. Następnie formować dwa wałeczki o średnicy 2 cm i ciąć na kawałki 5 cm. Końcówki lekko zrolować. Każdy kawałek naciąć na środku nożem. Tłuszcz rozgrzać do temperatury 170 stopni( jak na pączki). Smażyć około 3 minut na złoto, nie powinny być za ciemne. Podawać posypane cukrem pudrem lub z konfiturą. Najlepsze są gorące, ale szczelnie zamknięte można przechowywać do 3 dni.

Moja rada:
Do surowego ciasta można dodać łyżkę wiśniówki lub zastąpić 100 g mąki mielonymi migdałami.



22 lip 2019

Kolumbijskie placki arepas

Arepas-placki popularne takze na Wyspach Kanaryjskich


Hola,
zapraszam na kolumbijskie placki arepas z serem. Chrupiące, pożywne, najsmaczniejsze na gorąco. A nadzienie z mozzarelli tak przyjemnie się ciągnie. Arepas można upiec w piekarniku lub usmażyć na głębokim tłuszczu. Albo na zwykłej patelni. A co to są arepas?
Arepas to okrągłe placki z mąki kukurydzianej, popularne w Kolumbii, Wenezueli, Panamie. Podawane prawie do wszystkich posiłków zamiast chleba. Najpopularniejszy przepis wenezuelski na arepas to Reina Pepiada na cześć wenezuelskiej Miss Świata. Jego nadzienie to awokado, kurczak i majonez. Arepas spróbujemy także na Wyspach Kanaryjskich, a to za sprawą powracających emigrantów z Wenezueli.
Tradycyjnie arepas przygotowuje się z ziaren kukurydzy. Najpierw ziarna są namaczane w wodzie, następnie godzinami gotowane i dopiero wtedy mielone. Aby skrócić długi czas przygotowania, dzisiaj arepas przygotowuje się ze specjalnych gatunków mąki kukurydzianej. Z reguły jest to mąka wcześniej podgotowana, często biała mąka kukurydziana bez karotenów, przez co jest neutralna w smaku. A placuszki wychodzą jasne, prawie białe. Nie jest to więc polenta, mąka kukurydziana lub kaszka, które dostaniemy we wszystkich sklepach. Idealna mąka na arepas to Harina( mąka) Pan. I bez takiej maki nigdy nie wyjdą nam prawdziwe arepas. Mąkę Pan można kupić w sklepach z azjatycką żywnością lub w internecie. Dla informacji, Harina Pan nie jest w 100 % mąka bezglutenowa. Mąki Pan nie kupiłam z braku czasu. Postanowiłam więc zrobić eksperyment i usmażyć arepas po polsku, czyli ze zwykłej mąki kukurydzianej. Na pewno nie są to prawdziwe arepas. Bardziej kukurydziane placuszki. Ale są bardzo smaczne, rumiane, mięciutkie. Najlepiej smakują na gorąco i wtedy szybko znikają. Przepyszne z dodatkiem pomidora, awokado i salaty.
A jak poznać, że arepas jest usmażony?Wyjąć z patelni i popukać palcem. Jeśli wdaje pusty odgłos, jest gotowy. Placki są bardzo gorące, ale podobno można się przyzwyczaić. Przepisy mam dwa: pierwszy podstawowy na tradycyjne arepas. Drugi na serowe arepas z nadzieniem z mozzarelli.

Kolumbijskie placki arepas:


Przepis podstawowy:

2 filiżanki mąki kukurydzianej
2 filiżanki ciepłej wody
0,5 łyżeczki soli
olej do smażenia

Wykonanie:

1. Mąkę wsypać do wody i dodać sól Zagnieść na jednorodne ciasto, tak długo, aż ciasto nie będzie kleić się do miski. Lepiej najpierw wlać trochę mniej wody i dopiero powoli dodawać. Odstawić na 15 minut, żeby ciasto zgęstniało i wtedy ewentualnie dodać jeszcze trochę wody.
2. Uformować wałeczek o średnicy ok. 12 cm. Jeśli jego brzegi kruszą się i rwą, to znak, że w cieście jest za mało wody. Kroić na plasterki o grubości około centymetra. Formować owalne placki i smażyć na rozgrzanym tłuszczu z obu stron. Placki nie powinny być za ciemne. Usmażony placek zdjąć z patelni, naciąć na środku i napełnić nadzieniem np. serem.

Arepas z serem:

Składniki:

150 ml wody
150 ml mleka
szczypta soli
300 g mąki kukurydzianej
1 łyżka brązowego cukru
3 łyżki masła
50 g serka typu filadelfia
100 tartej mozzarelli
tłuszcz do smażenia

Wykonanie:
1. Wodę zmieszać z mlekiem. Dodać sól, makę i cukier. Ciasto wymieszać i odstawić na 15 minut.
2. Masło rozpuścić, chwilę ostudzić i dodać do ciasta razem z serkiem.
3. Formować małe kulki, zrobić otworek i napełniać tartą mozzarellą. Zakleić otworek ciastem i lekko przypłaszczyć na kształt placka. Smażyć na gorącym tłuszczu z obu stron około 5 minut.
Podawać z ostrą salsą, sałatą albo sosem jogurtowym.












Hasta luego,
Edyta





2 kwi 2019

Jaglane kotleciki z miętą

Jaglane kotleciki z miętą były tak smaczne, że muszę się z Wami natychmiast podzielić przepisem.
Można zrobić je na obiad, kolacje, podać z sosem jogurtowo-miętowym lub pomidorowym. Zajadać bez zbędnych dodatków, za to z dużą ilością surówki. Na zimno, na ciepło, są pyszne.
Pomysł na kotleciki jaglane przyszedł spontanicznie. Bardzo lubię warzywne kotleciki. Na blogu były już kulki z jarmużu i białej kapusty
Zaczęło się od ugotowania kaszy. Stwierdziłam, że za rzadko gości w mojej kuchni i z rozmachu ugotowałam 6 woreczków kaszy. Jak gotować, to tyle, żeby było co zjeść. Ale bez obaw, nie wszystko poszło na kotleciki. Z czterech woreczków upiekłam jaglane ciasto. Przepisem chętnie się z Wami podzielę w następnym poście. Dwa woreczki kaszy przeznaczyłam na obiad. Jakoś nie mogę się przełamać do gotowania w foliowych workach i wolę kaszę sypaną. Ciekawe, czy też tak macie? Chociaż czasami trzeba brać to, co akurat jest.
Jak ugotować kaszę? Potrafi pewnie każdy. Moja rada: na szklankę kaszy bierzemy 2,5-3 szklanek wody. I gotujemy przynajmniej 5 minut niż w przepisie na opakowaniu. Chyba nie ma nic gorszego niż surowa, niedogotowana kasza. Ja lubię mięciutką i kleistą. Taka kasza świetnie nadaje się i do deserów i do dań obiadowych. Pozostaje ją tylko dobrze doprawić i gotowe. Dzisiaj naszym głownym bohaterem jest mięta. Drobno posiekana bardzo wzbogaca smak jaglanych kotlecików. I jest bardzo pyszna w jogurtowym sosie. Czujesz miętę?

Jaglane kotleciki z miętą:

Składniki:

200 g kaszy jaglanej( suchej)
1-2 łyżeczki oleju kokosowego
ząbek czosnku
1 szalotka
1 marchewka
kawałek selera ( wielkości pudełka od zapałek)
malutki kawałek świeżej kapusty
ok. 100 ml bulionu warzywnego
2 jajka
olej do smażenia
bułka tarta
ulubione przyprawy: sól, pieprz, curry, majeranek, kumin lub/i kminek, papryka
garść mięty świeżej lub suszonej

Na sos:

3 gałązki swieżej mięty
150 jogurtu naturalnego
50 g słodkiej śmietany
2 ząbki czosnku
2 łyżki dobrej oliwy
sól, pieprz

Wykonanie:
1. Kaszę jaglaną dobrze wypłukać i ugotować według przepisu na opakowaniu.
2. Olej kokosowy, czosnek i cebulkę wrzucić do rondla i chwilę poddusić. Marchewkę umyć, obrać, a następnie obrać na wstążki przy pomocy obieraczki. Jeśli wstążki są za długie, pociąć na krótkie kawałki. Wrzucić do garnka i podddusić z czosnkiem i cebulą.
3. Selera obrać, umyć i bardzo drobno pokroić. Dodać do marchewki. Zamieszać i razem podusić przez chwilę. Mały kawałek kapusty drobno poszatkować. Wrzucić do rondla, zamieszać, sekundę poddusić i zalać bulionem warzywnym. Wsypać ulubione przyprawy. Pogotować około 15 minut, aż warzywa zmiękną, ale nie powinny być rozgotowane.
4. Kaszę jaglaną przełożyć do miski, dodać warzywa i dwa jajka. Świeżą miętę drobno posiekać i dodać do kaszy, dobrze wymieszać.
5. Formować małe owalne kotleciki i obtaczać w bułce tartej. Smażyć na rozgrzanym oleju na złoto.
Najlepiej smakują z dipem jogurtowo-miętowym.

Sos mietowo-jogurtowy:
1. Jogurt wymieszać ze śmietaną, dodać rozciśnięty czosnak. Dodać oliwę i wymieszać. Miętę drobno posiekać i dodać do jogurtu. Doprawić do smaku solą i pieprzem.






Przepis na jaglane kotleciki z miętą bierze udział w czwartej edycji miętowej akcji kulinarnej, ktorą na Durszlaku ogłosiła Angela. Zapraszam Was do przyłączenia się do tej fajnej zabawy.
Wasza Edyta

13 sty 2019

Syrniczki


Syrniczki powinny zostać zabronione i dobrze wiem, o czym piszę. Wszystkie diety i postanowienia noworoczne idą w kąt przy tych złotych, pachnących placuszkach. Syrniczki znikają z talerza aż do ostatniego kęsa i trudno jest się im oprzeć. Z dzieciństwa pamiętam słodkie placki z dodatkiem tłuczonych ziemniaków, które bardzo nam smakowały. Dzisiejsze syrniczki są jeszcze lepsze. Przez dodatek białego sera mają lekko kwaskowy smak i to właśnie ten smak uzależnia. Szczególnie jesli lubicie mączne potrawy i różne kluchy.
Syrniczki sa dobrą okazją do wykorzystania tłuczonych ziemniaków, które zostały z obiadu. Dodajemy do nich mąkę, jajka, biały ser i gotowe. Stosunek ziemniaków do białego sera zależy od waszych upodobań. Ogólnie przyjmuje się, że na 3 porcje tłuczonych ziemniaków przypada jedna porcja twarogu. Może być też pół na pół, wtedy serniczki będą bardziej kwaskowe, za czym ja szczególnie przepadam. Albo 3 na 2, jak kto lubi. Smażymy je jako płaskie placuszki lub grubsze, takie jak kotlety mielone. Dzisiejszy przepis ma proporcje na syrniki dla 4 osob. Wychodzi około 25 sztuk. Syrniczki znikaja bardzo szybko, tak, że ewentualne pomyłki w rachubie sa dopuszczalne ;-)
Syrniki można podawać je jeszcze ciepłe z musem jabłecznym lub śliwkowym lub na deser posypane cukrem i cynamonem lub z lodami. Można też posypać je żółtym, tartym serem i smażoną cebulką. Podać z zieloną salatą lub surówkami. Dla mnie wersja na słodko jest najsmaczniejsza. A ciekawe, jaka wersja posmakuje Wam najbardziej? Zapraszam :-)


Syrniczki:

Składniki:

500 g ugotowanych ziemniaków
500 g białego sera
2 jajka
170 g mąki
szczypta soli
olej do smażenia

Wykonanie:
1. Ugotowane ziemniaki utłuc tłuczkiem, można też przepuścić przez maszynkę lub zetrzeć na tarce. Dodać twaróg, jajka, mąkę i sól i wymieszać. Nie za długo, tylko tak, aby składniki się połączyły. Ewentualnie dosypać trochę mąki, jeśli ciasto jest bardzo ,,luźne". To zależy od rodzaju ziemniaków, ale nie trzeba przesadzać z mąką, żeby ciasto nie bylo bardzo zwarte. Uformować wałek o grubości około 5 cm i wstawić do lodówki na ok. 30 minut, żeby ciasto odpoczęło.
2. Olej rozgrzać na patelni. Ostrym nożem pokroić wałek na plastry o grubości ok. 1 cm. W dłoniach uformować kotleciki i kłaść na rozgrzany tłuszcz. Smażyć z obu stron na złoto. Gotowe, smacznego!
Wasza Edyta








24 kwi 2018

Chrupiace świerszczyki


Pod zabawną nazwą chrupiące świerszczyki kryją się pyszne, malutkie rogaliki. Skąd nazwa? Pamiętacie niemiecki program na rtl,, Ich bin ein Star – Holt mich hier raus? Znany też pod nazwą Dschungelcamp? 10 do 12 uczestników obozuje przez około 2 tygodnie w Australii i są cały czas obserwowani przez kamery, podobnie jak w Big Brotherze. Celem jest jak najdłuższe wytrwanie w ekstremalnych warunkach. Zwycięzca zostaje królem dżungli i kasuje jakąś grubą nagrodę, już nie pamietam jaką oraz naturalnie zyskuje ogromną popularność. Wiadomo rtl wykłada rocznie 30 milionów euro na produkcję programu. Taki król dżungli zostanie bardzo szybko celebrytą, jeśli nie został nim już po pierwszym odcinku.
Wracając do chrupiących świerszczyków, uczestnicy Dschungelkamp codziennie mają do wypełnienia zadanie, za które dostają gwiazdki. Tak więc ochoczo zjadają obrzydliwe zwierzęta w całości lub kawałkach. Larwy, świerszcze, pająki są na porządku dziennym. Ewentualnie można być jeszcze zanurzonym w cuchnących cieczach lub masie karaluchów. Albo spędzić noc w towarzystwie szczurów. Ufff, zrobiło się okropnie na blogu kulinarnym, a przecież nie zamierzam zniechęcić Was do dzisiejszych rogalików, które są takie pyszne. A kształtem i wielkością dokładnie przypominają takie wyrośnięte świerszcze. Konsystencją i ,,chrupliwością“ również, więc nazwa jest idealna. Włączcie sobie jeszcze jakiś stary odcinek Dschungelkamp, weźcie talerzyk z rogalikami do ręki i wyprawa do Australii jest gotowa.
Niektórzy lubią chrupiące świerszczyki z piwem, ja piję do tego kawę, inni posypują cukrem i jedzą na słodko. Świerszczyki są bez nadzienia, jednak w najgrubszym miejscu, gdzie najwięcej warstw nachodzi na siebie, ciasto nie jest takie chrupiące i smakuje tak trochę serowo, naleśnikowo.
Ciasto na świerszcze przypomina ciasto filo, a jest właściwie ciastem pierogowym. Sekret ,,chrupliwości“ polega na długim naciąganiu. Surowe ciasto naciągamy we wszystkie możliwe kierunki( jak filo), formujemy świerszczyki i smażymy na głębokim tłuszczu. Gotowe i jakie smaczne!


Chrupiace świerszczyki:

Składniki:

0, 5 kg mąki
1 szklanka gorącej wody
łyżka soli
tłuszcz do smażenia

Wykonanie:
1. Do miski wsypujemy ,, większa połowę“ mąki, sól i wlewamy wodę. Woda nie może być bardzo gorąca, żeby się nie poparzyć. Wszystko mieszamy i dosypujemy mąkę, aż ciasto będzie miękkie i elastyczne. Nakrywamy ściereczką i wstawiamy do chłodnego pomieszczenia na dobrą godzinę.
2. Odcinamy kawałek ciasta i rozwałkowujemy na stolnicy:(zobacz: tutaj) odrobinę podsypanej mąką, żeby się nie kleiło. Następnie kładziemy dłonie pod ciasto i staramy się rozciagnąć je, tak żeby było jak najcieńsze. Pamiętajmy, im cieńsze ciasto, tym bardziej kruche.
3. Rozciągnięte ciasto kroimy na wąskie trójkąty i zwijamy jak rogaliki. Gotowe świerszczyki są wąskie i trochę dłuższe niż zwykle rogaliki. Oczywiście możecie sami wybrać wielkość waszych świerszczy.

4. Rozgrzewamy tłuszcz w garnku z grubym dnem lub frytownicy i smażymy świerszczyki z obu stron, aż się zarumienią. Wyjmujemy na talerz nakryty papierowym ręczniczkiem żeby odsączyć tłuszcz. Można posypać cukrem, ale najlepsze są świerszcze takie leciutko słonawe, podane z piwem. Smacznego!

Pierwsi prowadzący Dschungelcamp to Sonja Zietlow i Dirk Bach. Na zdjęciu grób D. Bacha na cmentarzu Melaten w Koloni.




MerkenMerken