Cookies

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pieczone. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pieczone. Pokaż wszystkie posty

19 maj 2023

Pierogi z Karelii

przepis-na-pierogi-z-karelii
Na moim niemieckim blogu często uczestniczę w akcji kulinarna podróż po świecie. W kwietniu tematem byly Teigtaschen- czyli pierogi, empanadas, pogacze, koperty, pelmeni i wszystkie inne. Tutaj akurat nie miałam wątpliwości i przygotowałam Karjalanpiirakka, czyli pierogi z Karelii.

Moja ulubiona przekąska w Finlandii, którą dostaniemy w każdym supermarkecie lub kawiarni. Karelskie pierożki są pieczone z mąki żytniej, często razowej z dodatkiem mąki pszennej. U mnie w domu nikt nie przepada za zdrową, razową mąką. Mieszam więc tak około dwie trzecie mąki żytniej z jedną trzecią pszennej. A jak chcę się podlizać, to biorę tak pół na pół. Z przewagą białej, pszennej. Formuję małe placuszki, na które kładę kleisty ryż ugotowany na mleku. W Niemczech wszędzie kupimy Milchreis, czyli mleczny ryż. Jest to krągły, krótkoziarnisty ryż, w Europie często określany jako ryż na sushi. Trzeba się tylko uzbroić w cierpliwość i ugotować go na kleistą papkę. Najpierw na wodzie, potem na pełnotłustym mleku. Zabawne, w fińskich przepisach znajdziemy często określenie,,czerwone mleko“. Pochodzi ono od opakowania czerwonego koloru dla mleka pełnotłustego. 

A i może od razu wspomnę, jednostką miary popularną w Finlandii są decylitry. 1 decylitr to zawsze 250 ml. 10 decylitrów to 1 litr. Przeliczanie plynów jest jeszcze w miarę proste.
Ale jak przeliczyć dl na gramy? Decylitr to jednostka objętości płynów i ciał sypkich. 1 dl cukru to prawie 100 g, ale 1 dl pszennej mąki to tylko 60 g. A 1 dl mąki kartoflanej to już 80 g. A żytniej 55g. Dlatego warto się zaopatrzyć w specjalną miarkę, która przyda się również do przepisów amerykańskich. 

Karelskie pierogi mogą na początku nie cakiem przypaść Ci do gustu. Razowa mąka, lekko słone pieczywo, ryż na mleku. To nie są moje smaki- piszą moje niemieckie koleżanki. A ja Ci powiem szczerze, karelskie pierogi w sobie coś uzależniajacego. Zapieczony ryż na mleku smakuje inaczej niż ten, który jesz na śniadanie. A do tego dochodzi munavoi( jajeczna pasta z masła i ugotowanych na twardo jajek) z posiekanym koperkiem. Coś pysznego!
Pierożki mają charakterystyczny kształt, który osiagniemy przyszczypując ciasto dwoma palcami. Najpierw z jednego brzegu, potem z drugiego. Zobacz na zdjęciach. 
jak-zrobic-karelskie-pierogi

Nie jest to trudne, zresztą wiadomo, z czasem będą coraz bardziej udane. Moja dzisiejsza piirakka jest trochę szpiczasta, a powinna być bardziej zaokrąglona, ale nam się podoba każdy jej rodzaj.
No właśnie piirakka. Tak nazywamy w domu te fińskie pierozki. Samo słowo piirakka oznacza ciasto, placek, pierog. A żeby kupić konkretnie pierożki z mlecznym ryżem, musimy koniecznie dodać słowo karjalan, czyli karelskie. 

Świeżo upieczona piiraka, jest trochę twarda i sucha. Dlatego zdradzę Ci sekret fińskich gospodyń domowych. Pierożki smarujemy mieszanką masła rozpuszczonego w gorącym mleku i nakrywamy na chwilę ściereczką. Jeśli zainteresowała Cię Finlandia i jej przepisy, przygotowałam dwa popularne słodkie wypieki, które już wkrótce pojawią się na blogu. 

A już dzisiaj możesz zajrzeć na najciekawszy fiński blog i na chwilę pobyć w Krajem Tysiąca Jezior. A wiec jak prawdziwy Fin, bez względu na porę dnia, kubek kawy do ręki i poczytaj mój przepis na karelskie pierożki oraz zajrzyj do wspaniałej Pieni z blogu Taeykkaeri:)
kajalanpiirakka-przepisy-z-finlandii


Karjalanpiirakka, karelskie pierożki:

Na nadzienie:
3 dl wody( 300 ml)
1, 5 łyżeczki soli
3 dl ryż mleczny ca. 255g)
1 , 5 l mleka 3,5 %

Na ciasto:
ca. 9 dl mąki żytniej pełnoziarnistej( około 810- 855 g)
1 dl mąki pszennej( 60 g)
2 łyżeczki soli
4 dl zimnej wody( 400 ml)
dodatkowo:
1 L mleka
200 g masła
mąka do podsypania

Wykonanie:
1. Wodę posolić i zagotować. Wsypać mleczny ryż i zagotować, nie zapominając o mieszaniu. Gotować, aż woda się wygotuje. Wtedy wlać mleko i na małym ogniu zagotować. Gotować około 40- 45 minut, mieszając od czasu do czasu.
2. Ciasto: Do miski wsypać oba rodzaje mąki i sól. Wlać wodę i wyrabiać chwilę ciasto - najlepiej ręcznie. Ewentualnie dodać trochę więcej wody lub mąki. Ciasto nakryć i odłożyć na 10 minut, żeby chwilę odpoczęło.
3. Ciasto podzielić na 10 kawałków. Z każdego kawałka uformować wałek, a następnie pociąć go na równe kawałki. Każdy kawałek rozwałkować na powierzchni podsypanej mąką na mały placuszek. Placuszki nakryć ściereczką, aż będziemy nakładać nadzienie.
4. Na środek każdego placuszka nałożyć nadzienie. Brzegi zagiąć i przyszczypać, aby utworzyły charakterystyczną falbankę( jak na zdjęciu). Najlepiej zacząć od brzegów, na koniec ,,przyszczypać“ ciasto na przeciwległych końcach. 
5. Pierogi układać na blasze i piec w piekarniku nagrzanym do 200°C przez około 15 minut, na złoty kolor. 
6. Mleko podgrzać i rozpuścić w nim masło. Gotowe pierogi posmarować pędzelkiem i nakryć ściereczką, aby nie schły. 

Pasta jajeczna munavoi: 

3 jajka ugotowane na twardo
100 g masła w tempraturze pokojowej
1/ 4 łyżeczki soli
ewentualnie 1/ 2 dl świeżych ziół: szczypiorku, pietruszki

Ugotowane na twardo jajka drobno posiekać. Dodać masło i dobrze wymieszać. Posolić do smaku. Ewentualnie dodać posiekaną pietruszkę lub szczypiorek. Podawać udekorowaną posiekanym koperkiem.
karelskie-pierogi-przepis


finskie-pierogi-z-mlecznym-ryzem

pasta-jajeczna-przepis

pierozki-karelskie-pieczone


Już niedługo obiecane przepisy z Finlandii. Niecierpliwi mogą już dziś zerknąć na moje drugie dziecko, czyli niemieckiego bloga :)
Pozdrawiam cieplutko! Hei hei :)
Edyta

19 mar 2022

Chrupiące rybki

chrupiace-rybki-zamiast-czipsow

Pierwsze wiosenne promyki słońca wpadające przez okno i pełny talerz czegoś smacznego! Tak wygląda idealny sobotni poranek. Szczególnie, że pełny talerz to chrupiące rybki do pogryzania. Były już na blogu smażone świerszczyki tutaj, pyszny snack do podjadania podczas filmowego wieczoru. Dziś kolej na chrupiące rybki. 
Idealne, żeby zająć czymś ręce, a głowę uwolnić od dręczących myśli. Bez obawy, rybki są z ciasta, a ich ulepienie sprawi Wam dużo przyjemności. Składniki są proste i z reguły zawsze pod ręką. A do ciasta można dodać dowolne ziarenka typu sezam, mak lub czarnuszka. Można też poeksperymentować z tartym serem lub grubą solą morską, jak lubicie. 

A jak ulepić rybki? Polecam mój osobisty patent, który możecie zastosować przy zabawie z plasteliną lub innym materiałem typu glina. Na początek lepię kulki z ciasta. Trochę większe od orzecha laskowego, a mniejsze od włoskiego. Każdą kulkę przyszczypuję dwoma palcami, tak, aby powstał brzuszek( około 2/3 długości) i ogonek. Z ogonka formuję płetwę, może być w kształcie trójkąta lub rozdzielona na środku. Brzuszek spłaszczam i nadaję mu owalny kształt. Jeśli będzie długi, to rybka będzie wyglądała jak węgorz. Ja staram się ulepić tłuste rybki z okrągłym brzuchem. 

Rybki są malutkie, więc nie bawię się w dodatkowe szczegóły typu płetwa boczna. Jeśli lepienie rybek zajmie wam dość dużo czasu, warto jest nakryć ciasto folią, aby nie wysychało. Oczywiście możecie ulepić zwykłe kulki i już nie bawić się w rybki. 
Najważniejsze, że zrobimy je sami, bez konieczności kupowania kolejnych foremek, które zalegają potem w szufladach.
A z czym podawać rybki? Ja najchętniej,, pożeram“ je na sucho, ale pasuje do nich każdy sos, ketczup, hummus, tsatsiki, guacamole, mojo rojo lub verde, albo zwykły jogurt. 


Przepis na chrupiące rybki:

Składniki:
na 2 blaszki

1 jajko 
125 g miękkiej margaryny
200 ml oleju
1 łyżeczka soli
1 łyżka cukru pudru
1 łyżeczka maku
1 łyżeczka gałki muszkatałowej
1 łyżeczka papryki w proszku
2 łyżki octu
2, 5 szklanki mąki
1 proszek do pieczenia= 16 g
trochę mleka do posmarowania
ewentualnie do posypania po wierzchu sezam, mak, sól, czarnuszka, zioła prowansalskie

Wykonanie:
1. Dwie prostokatne foremki wyłożyć papierem do pieczenia. 
2. Jajko rozdzielić. Żółtko odstawić na bok, przyda się później do posmarowania rybek. Białko włożyć do miski.
3. Dodać miękką margarynę, olej i krótko wymieszać.
4. Wsypać sól, cukier puder, mak, gałkę muszkatałową, paprykę w proszku i ocet. Wymieszać.
5. Stopniowo wsypywać mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i zagnieść na elastyczne ciasto.
6. Formowac małe kulki i kłaść na stolnicę. Z każdej kulki zrobimy małą rybkę. Oczami wyobraźni dzielimy każdą kulkę na 3 części. Dwoma palcami( jak na zdjęciu) przyszczypujemy każdą kulkę tak mniej więcej na 2/3 długości. Tak aby powstał tułów i ogonek. Nadajemy ogonkowi kształt płetwy, a tułów formujemy owalnie. Całość lekko spłaszczamy.
7. Żółtko mieszamy z mlekiem i smarujemy rybki. Ewentualnie posypujemy czarnuszką, makiem lub solą. 
8. Pieczemy w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni przez 15- 18 minut. 




Chrupiące rybki to genialne rozwiązanie, żeby codzienność nabrała smaku. Pikantne, słone, z odrobiną ziół! Wesołe i tłuste rybki wprawią każdego w dobry humor. I pamiętaj: make peace, not war!
Edyta

25 wrz 2021

Błyskawiczne rogaliki bez drożdży

przepis-na-blyskawiczne-rogaliki-bez-drozdzy

Błyskawiczne rogaliki bez drożdży są najlepsze na świecie! Zawołało dziecko mojej koleżanki Eli. A my zgodnie mu przytaknęłyśmy. Takie rogaliczki można jeść codziennie. Rumiane, chrupiące, a w środku mięciutkie jakby miały nadzienie z białego sera. Na twarożku?- zapytala Ela z zapchaną buzia. 

Na jogurcie- odpowiedziałam- szybko połykając puszyste okruszki.

Smakowite rogaliki i jak szybko gotowe! Bez długiego zagniatania i czekania, aż ciasto wyrośnie. Bez specjalnych procedur i składników. A nawet bez jajek, masła i drożdży. Znasz pewnie skomplikowane wypieki, z długim procesem przygotowania. A efekt jest niestety przeciętny. Dzisiejsze rogaliki to całkowite przeciwieństwo. Zachwycą nawet najwybredniejsze podniebienie. Można je upiec na śniadanie, wziąć ze sobą do pracy, na jesienny piknik, w podróż lub podać do popołudniowej kawy.

Z przepisu wychodzi 8 rogalików, które naprawdę szybko znikają. Rzadko mi się zdarza, że piekę coś kilka dni pod rząd. Tak było przy bułeczkach z jabłkami. A teraz przy błyskawicznych rogalikach bez drożdży. Przetestowałam je z pestkami dyni, słonecznika, czarnuszka, sezamem, a nawet posypane kminkiem. I ktoś się pyta, dlaczego tak rzadko bloguję. Połowę mojego interesujacego życia spędzam na testowaniu przepisów. A potem jeszcze trzeba to wszystko spalić :)


szybki-przepis-na-bulki

Błyskawiczne rogaliki bez drożdży:

Składniki:

300 g mąki
0, 5 paczuszki proszku do pieczenia( 8 g)
szczypta soli
1 łyżeczka cukru
szczypta czarnego pieprzu
szczypta kminku
200 g jogurtu naturalnego
70 g oliwy lub oleju( 1 lyzka= 15 ml)
pestki dyni, sezam, czarnuszka lub słonecznik
dodatkowo:
mąka do podsypania
trochę wody do posmarowania


Wykonanie:

1. Do miski wsypać mąkę, proszek do pieczenia, cukier, szczyptę pieprzu i kminku i szybko wymieszać.

2. Dodac jogurt naturalny i oliwę lub olej( u mnie rzepakowy). Zagnieść razem i uformować kulę.

3.Prostokatną foremkę wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni( termoobieg).

4. Stolnicę lekko posypać mąką. Ciasto rozwałkować na koło o grubości około 1 cm. Podzielić na 8 trójkątów ( tak jak dzielimy pizzę). Każdy z trójkatów odrobinę rozciągnąć i zwijać od podstawy, formując rogaliki. Końce rogalików pozostają proste, nie zawijamy ich tak jak w prawdziwych rogalach. 

5. Rogaliki położyć na blaszkę i posmarować wodą. Następnie posypać pestkami dyni lub innymi ziarnami. Pestki dyni lekko wcisnać w ciasto.

6. Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni przez 25 minut na złoto. Wyjąć z pieca i jeść z apetytem.

ciasto-na-jogurcie-i-oleju

rogale-posypane-pestkami-dyni

szybkie-przepisy-na-bulki

przepis-na-bulki-bez-jajek

Najlepiej smakują takie rumiane rogale z filiżanką kawy podane wczesnym porankiem do łóżka. Osobiście przez uśmiechniętego Garou. Lub Daniela Lavoie. 
A na razie zadowolę się porcją masełka. 
Przepis po niemiecku znalazłam u Gabrieli na euromeal.com. Dodałam tylko mniej soli. Dziękuje ślicznie za inspiracje.
Dbajcie o siebie
Edyta

Domowa Piekarnia

21 sie 2020

Wytrawne ciasto z cukinią

wytrawne-ciasto-z-cukinia

 Najlepsze przepisy to takie, które nie wymagają długiego siedzenia w kuchni. Wymieszać kilka składników, wstawić do piekarnika. Gotowe! I taki jest przepis na wytrawne ciasto z cukinią. Ogórki w tym roku nie obrodziły, pomidorki są bardziej pomarańczowe niż czerwone. Tylko cukinia dumnie panoszy się po całym ogrodzie, zabierając miejsce innym warzywom. Po cukiniowych plackach, panierowanej cukinii lub greckiej sałatce( wszystkie przepisy na blogu, plus tarta i spacer po najmniejszym miasteczku w Belgii) czas na słone ciasto. Wilgotne, pachnące serem i drożdżami, najsmaczniejsze na ciepło, prosto z piekarnika. Można podawać na podwieczorek lub kolację. Ze świeżymi pomidorkami, ogórkami lub dowolną sałatką. Ciasto z cukinią jest szybkie i łatwe do zrobienia. Jako miarkę bierzemy 125 g kubeczek po jogurcie, a ciasto pieczemy w 24 cm foremce. Jeśli lubicie wilgotne ciasta z dodatkiem jogurtu, to będzie to prawdziwy strzał w dziesiątkę.

przepis-na-ciasto-z-cukinia


Wytrawne ciasto z cukinią:


jako miarka 125 g kubeczek po jogurcie

foremka 24 cm

Składniki:

1 kubek jogurtu naturalnego 125 g

1 kubek tartego sera np. parmezanu

3 kubki mąki

1 paczuszka suchych drożdży

1 kubek mleka

1 kubek oliwy

4 jajka

sól, pieprz, szczyptę gałki muszkatałowej

dodatkowo:

250 g cukinii

250 g żółtego sera np. wędzonego

100 g orzechów, migdałów, orzeszków piniowych

2-3 łyżki tartego sera do posypania po wierzchu

tłuszcz do formy 


Wykonanie:

1. Kubeczek jogurtu naturalnego wymieszać z tartym serem. Jajka rozdzielić. Białka ubijemy później na pianę. Żółtka dodać do jogurtu i wymieszać trzepaczką. 

2. Wsypać mąkę i paczuszkę suchych drożdży. Wlać oliwę i mleko, dobrze wymieszać. Dodać sól, pieprz, gałkę muszkatałową.

3. Cukinię pokroić na drobną kostkę. Młodą cukinię kroimy razem ze skórką, starą lepiej jest obrać. Wędzony ser również pokroić na kostkę. Dodać do masy. Orzechy, migdaly drobno posiekać i wszystko dobrze wymieszać. 

4. Białka ubić na sztywną pianę i delikatnie wymieszać z masą.

5. Foremkę o średnicy 24 cm wysmarować tłuszczem. Ciasto przełożyć do foremki. Wyrównać łopatką i posypać tartym serem. Piec na złoto w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni przez 50 minut. Smacznego!

ciasto-z-cukinia-na-slono

cukiniowe-ciasto-cukinia-przepis

Miłego weekendu,

Edyta


5 kwi 2020

Małpi chlebek z ziarnami

http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com/2020/04/mapi-chlebek-z-ziarnami.html
Wspaniały małpi chlebek z ziarnami i posiekanymi ziołami. Pachnący drożdżami, mięciutki i przepyszny. Upieczony w formie z kominem. Idealny na śniadanie, jako dodatek na grilla lub każdą rodzinną uroczystość. Kochani wiem, wiem jak sytuacja wygląda, ale chyba nie łudzicie się, że w końcu wszystko wróci do normalności? I nadrobimy zaległości. I w imprezach, i w spacerach. Cierpliwości. A teraz na poprawę humoru polecam upiec drożdżowy odrywany chlebek. 
Małpi chlebek nie tylko imponująco wygląda. Każda bułeczka ma inny smak. A zadecydowały o tym dodatki, które akurat mamy w domu. Mogą to być płatki owsiane, sezam, słonecznik, mak, drobno posiekane orzechy, siemie lniane, co tam lubicie, albo znajdziecie.
Moje szafki powoli świecą pustkami, a bardzo chciałam, żeby bułeczki były kolorowe. I znalazłam coś bardzo smacznego w zamrażalniku. Trzykolorową paprykę, którą po rozmrożeniu drobno pokroiłam i obtoczyłam w niej bułeczki. Nie spodziewałam się, że bułki z papryką będą takie smaczne. Chyba najlepsze, ze wszystkich. Polecam gorąco :)
http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com/2020/04/mapi-chlebek-z-ziarnami.html

Małpi chlebek z ziarnami:
Składniki:
100 ml mleka, nie za zimnego
1 łyżeczka cukru
1 paczuszka suchych drożdży lub 20 g świeżych
100 ml wody ciepłej
2 łyżki oleju słonecznikowego+ olej do obtoczenia bułeczek
500 g mąki pszennej
szczypta soli
1 jajko
dodatkowo: mąka do podsypania
tłuszcz do foremki
po 1 łyżeczce dowolnych ziarenek lub drobno krojonych ziół: płatki owsiane, sezam, mak, orzechy, czarnuszka, pietruszka, szczypiorek, papryka

Wykonanie:
1. Do miski wlać mleko o letniej temperaturze i wsypać łyżeczkę cukru. Wsypać paczuszkę drożdży( lub wkruszyć świeże). Posypać mąką i zostawić pod nakryciem na 10- 15 minut. 
2. Wlać ciepłą wodę, nie za gorącą. Dodać 2 łyżki oleju. Wsypać mąkę, sól i dodać jedno jajko. Ciasto dobrze zagnieść i zostawić w ciepłym miejscu, aż podwoi objętość.
3. Formę z kominem nasmarować tłuszczem. Przygotować miseczki z ziarenkami, w których obtoczymy bułeczki. Do jednej miseczki wlać olej.
4. Wyrośnięte ciasto jeszcze raz zagnieść i podzielić na 20 kawałków. Z każdego kawałka uformować kulkę. Kulkę zanurzyć w oleju i obtoczyć w ziarenkach lub ziołach. Kłaść do foremki najlepiej różnymi kolorami obok siebie. Nakryć folią spożywczą i zostawić jeszcze na 20- 30 minut, żeby bułeczki podrosły.
5. Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni 30- 40 minut. Chwilę ostudzić, następnie foremkę obrócić i wyjąć bułeczki. Podawać z ziołowym masłem

Rada dla szczególnych łasuchów: Przed wstawieniem do pieca, bułeczki można posypać tartym serem.
http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com/2020/04/mapi-chlebek-z-ziarnami.html

http://dolcevitainmykitchen.blogspot.com/2020/04/mapi-chlebek-z-ziarnami.html
Czas mija bardzo przyjemnie, gdy zajmiemy się pieczeniem takich kolorowych bułeczek. I kto by sobie tam zawracał głowę wiosną za oknem. A co dopiero spacerami na zimnym powietrzu i w ponurym lesie ;)
Wasza Edyta 

30 wrz 2019

Tureckie ciasteczka muszelki

Jak smakują tureckie ciasteczka muszelki? Jak z Księgi tysiąca i jednej nocy. Aromatyczne, bardzo słodkie, aż ciężkie od syropu. Struktura raczej piaskowa. Nie są to delikatne biszkopciki rozpływające się na języku. Te ciastka są szorstkie jak piasek Sahary. No trochę się zagalopowałam. Z Turcji aż do Sahary. Ale te orientalne ciasteczka budzą we mnie tęsknotę za dalekimi podróżami, nowymi smakami, przyprawami. Przygodą. Znacie ten termin Fernweh (czytaj: fernwej). Nieprzetłumaczalny. Bo jak przetłumaczyć tęskotę za podróżami, dalekim światem, nieznanymi miejscami. Ciastka muszelki budzą w mnie silny Fernweh...
Takie ciasteczka muszelki spróbujemy nie tylko w Turcji, ale również na hotelowych podwieczorkach w Egipcie. Obowiązkowo ze szklaneczką herbaty. Może też być mała mocna kawa.
Tureckie ciastka sa bardzo słodkie. To fakt, ale przecież nie trzeba zjadać wszystkich naraz. Można się trochę porozkoszować. Szczególnie, że jest to taka bogata gama smaków. Najpierw smak cukrowego syropu. Już wiem co myślisz. bo sama nigdy nie byłam fanką dużej ilości cukru. Ale takie syropy są nierozerwalnie związane z orientalnymi słodkościami. I dodają im prawdziwego smaku. Zauważ, że w składzie samych ciasteczek nie ma cukru. A po upieczeniu są dość twarde. Zmienia się to dopiero poźniej, gdy polejemy je syropem. I tak bardzo jest wyczuwalna nutka cytrynowa. Intrygująca w połączeniu z orzechami i pistacjami.
Po turecku ciasteczka nazwywane są Istiridye Tatlısı  muszelkami, w właściwie ostrygami. Nazwa pochodzi od wzorku, który zrobimy turecką szklaneczką do herbaty. Oczywiście można wziąć zwykłą literatkę lub kieliszek. Brzegiem szklaneczki odciskamy półkola, które schodzą się w jednym miejscu. Inna wersja to półkola odbite na całym ciastku. Upieczone ciasteczka muszą dobrze wchłonąć gęsty syrop. Trwa do około 3 godzin. Następnie dekorujemy je siekanymi pistacjami. Można je kupić u króla wszystkich dodatków do wypieków doktora O ( bez reklamy) lub na tureckim bazarze, bardzo polecam.

Tureckie ciasteczka muszelki:

Składniki:

Na syrop:
4 szklanki cukru
4. 5 szklanek wody
sok z ćwiartki z cytryny

Na ciastka:
250 g masła lub margaryny (w temperaturze pokojowej)
2 jajka
1 cukier waniliowy
1 szklanka drobnej kaszy manny
1 szklanka mielonych orzechów włoskich
1 łyżeczka startej skórki z cytryny ekologicznej
2 szklanki mąki
1 opakowanie proszku do pieczenia
dodatkowo:
mała szklaneczka
siekane pistacje do dekoracji

Wykonanie:

1. Najpierw przygotować syrop. Wsypać cukier do garnka. Wlać wodę i gotować na małym ogniu około 15 minut. Od czasu do czasu mieszać, żeby cukier się rozpuścił i syrop zgęstniał. Następnie wcisnąć sok z cytryny i gotować dalej około 2 minut. Zdjąć z ognia i zostawić do wystygnięcia.
2. Masło pokroić w kostkę i wrzucić do miski. Wsypać jajko, cukier waniliowy, kaszę mannę, mielone orzechy, skórkę z cytryny i wszystko wymieszać. Powoli wsypywać mąkę i proszek do pieczenia. Wyrobić na gładkie ciasto.
3. Następnie odrywać kawałki ciasta i formować kulki trochę większe od orzecha włoskiego. Kłaść na foremkę wyłożoną papierem do pieczenia. Kulki spłaszczać i przy pomocy kieliszka lub szklaneczki wyrobić wzorek. Za pomocą krawędzi szklanki wyciskamy wzorek na kształt muszli.
4. Ciasteczka pieczemy w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni na zloty kolor. Upieczone ciasteczka wyjmujemy z piekarnika. Chwile studzimy i polewamy syropem, tak, aby całe ciasteczka byly pokryte. Ciasteczka powinny postać 3 godziny, aż wchłoną syrop. Następnie posypujemy je siekanymi pistacjami, orzechami lub migdałami.





Może to niebezpieczne podawać przepis na takie orientalne ciasteczka. Spróbujesz i zacznie cię nosić, żeby gdzieś pojechać?
I to już od poniedziałku ;)
Edyta


24 wrz 2019

Panierowana cukinia z piekarnika



Najpopularniejszym przepisem na cukinię są krążki panierowane w bułce i jajku i smażone na patelni. Dzisiaj polecam Wam trochę inny sposób przyrządzenia. Panierowana cukinia pieczona z piekarnika jest delikatna, miękka i nie taka kaloryczna. Panierka jest bez jajek, za to smakuje wyjątkowo. Zawdzięcza to...śmietanie i tartemu serowi. Zresztą za chwilę sami się przekonacie, czytając przepis.
Panierowana cukinia pieczona w piekarnika to bardzo fajny przepis na warzywną kolację na ciepło. Może to być też dodatek do obiadu. Jest bardzo smaczna, chrupiąca i mocno serowa. Taka cukinia posmakuje nawet tym, którzy twierdzą, że nie lubią cukinii. Mało tego, poproszą, żeby przygotować ją jeszcze raz. Z powodzeniem możną podać ją wegetarianom. Trzeba tylko zapytać, czy jedzą żółty ser i ewentualnie zastąpić serem wegańskim np. takim. I taki posiłek zniknie błyskawicznie. Nawet u mięsojadów.
Z czym podać panierowaną cukinię? Z każdym sosem. Ostatnio był na blogu ketczup paprykowo-śliwkowy tutaj. Bardzo pasują też ogórki z kurkumą przepis tutaj lub w sosie pomidorowym tutaj. Można też podać jogurt z czosnkiem. I każdy rodzaj sałaty.


Panierowana cukinia z piekarnika:

na 2 blaszki

Składniki:

2 średniej wielkości kabaczki
200 g kwaśnej śmietany( najlepiej gęstej i tłustej)
ząbek czosnku
100 g bułki tartej
100 g żółtego sera
sól, pieprz do smaku

Wykonanie:
Cukinię umyć, osuszyć i pokroić na prostokątne kawałki. Czosnek zetrzeć na tarce, dodać do śmietany. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Dobrze wymieszać. Żółty ser zetrzeć na tarce. Wsypać do miseczki. Dodać mąkę panierowaną i razem wymieszać.  
2. Prostokątną foremkę wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni. Każdy kawałek cukinii obtoczyć w śmietanie, a następnie w bułce tartej z serem. Nadmiar strzepnąć i cukinię położyć na foremkę. Wstawić do nagrzanego piekarnika i upiec na złoto. Czas pieczenia zależy od piekarnika.





Może jeszcze zdażę z tym przepisem i zrobicie sobie fajną kolację. A jak nie to dobry obiad na jutro- murowany :)
Edyta
Przepis bierze udział w akcji przesympatycznej Angelii na Durszlaku :)

23 cze 2019

Faszerowana kapusta po ormiańsku


Faszerowana kapusta po ormiańsku to fajna alternatywa dla tradycyjnych gołąbków. Inspiracją był tradycyjny przepis z mięsem i ryżem i właśnie taką zapiekaną kapustkę dostaniemy w Armenii. Nasza kapusta jest wegetariańska. Zamieniłam wołowe mięso na pieczarki, a ryż na kaszę gryczaną. Kapustka wyszła bardzo smaczna i chociaż uwielbiam ryż we wszystkich daniach, nawet w cieście np. z malinami i deserach, to pamiętajmy, że kasza jest zdrowa i trzeba ja jeść. Od razu powiem, że danie jest czasochłonne. Kapustę gotujemy w całości, następnie zdejmujemy liście i składamy je na nowo, tak, aby powstała cała główka. Jak to zrobić? Świetną pomocą jest miska i gaza. Miskę wykładamy dużą gazą tak, żeby aby jej brzegi zwisały po bokach. Kładziemy do środka duże, zewnętrze liście kapusty, stroną od głąba do góry. Pamiętajmy, że na końcu ma to wyglądać jak główka kapusty. Smarujemy liście farszem, wystarczą tak ze 2- 3 duże łyżki. Dobrze jest, gdy farsz jest klejący. Gdy kasza jest sypka, będzie sypać się z liści na ściankach. Jak temu zapobiec? Można dodać do farszu trochę oleju lub ugotować kaszę na kleisto. Albo wziąć ryż. Gdy pierwsza warstwa liści i farszu jest gotowa, znów kładziemy kilka liści kapusty, a na niej farsz. Najlepiej przy pomocy łyżki. Czynność powtarzamy, aż skończą się nam składniki. Następnie bierzemy brzegi gazy, ściskamy w węzeł i wyżymamy zbędną ciecz. Przypomina to trochę wyciskanie serwatki podczas robienia białego sera. I teraz najtrudniejszy punkt programu: wyjęcie faszerowanej kapustki z gazy i przygotowanie jej do pieczenia. O dziwo, poszło mi to całkiem sprawnie. Nie jest to aż tak trudne, widocznie wystarczą dobre chęci.
Wykręciłam kapustę, odłożyłam na chwilę zapakowaną w gazę do miski. Następnie wykręciłam jeszcze raz i kapustka tak dobrze trzymała się w całości, że bez problemu udało mi się ja obrócić i położyć na dłoni! Lecz za nim to zrobimy, trzeba przygotować sobie arkusz folii aluminiowej i papieru do pieczenia. Kładziemy na to naszą odciśnięta kapustę i zawijemy najpierw w papier, następnie w folię i wkładamy do naczynia żaroodpornego. Najpierw pieczemy taką zawiniętą kapustę ponad godzinę, następnie zdejmujemy papier i folię i dopiekamy jeszcze pół godziny. Trzeba trochę poeksperymentować z piecykiem, trudno jest mi doradzać, bo są różne rodzaje piekarników. Ale nic złego sie nie stanie, bo kapusta była wcześniej gotowana, pieczarki podsmażone, więc obiad surowy nie będzie.
Faszerowana kapusta po ormiańsku najlepiej smakuje z jogurtem i świeżymi pomidorkami. Można dodać też trochę czosnku lub mięty. Ja akurat miałam duszony jarmuż, który bardzo lubimy. Takie danie sprawdza się na późny obiad w upalne dni. Jest sycące, smaczne, bezmięsne, a jogurtowy sos i aromatyczne pomidorki są bardzo orzeźwiajace. Danie jest wyjątkowe, ponieważ wymaga dużo pracy i czasu. Oraz odrobinę zdolnosci manualnych podczas składania lisci i farszu, tak aby powstała cała kapusta. Ale jestem pewna, że każdemu się uda, wystarczy tylko chcieć. I jeszcze tylko słowo o kaszy. U mnie była to kasza gryczana, ale z pewnością warto jest poeksperymentować z wszystkimi innymi rodzajami kaszy. Można też zrobić farsz z tłuczonych ziemniaków. A nawet dodać do niego biały ser. Oj rozmarzyłam się kulinarnie, rozmarzyłam! Zapraszam na bezmięsna kapustkę!

Faszerowana kapusta po ormiańsku:

Składniki:

mała głowka kapusty około 1,5 kg
300 g kaszy np.gryczanej
2 marchewki
1 cebula
1 ząbek czosnku
300 g pieczarek
1 czerwona papryka
świeże zioła: tymianek, pietruszka, koperek
sól, pieprz
przyprawy: papryka, kminek rzymski
olej
woda
dodatkowo potrzebna jest miska i duża gaza

Wykonanie:

1. Kapustę umyć, usunąć zewnetrzne liście i wyciąć gląb. W dużym garnku zagotować wodę z solą. Włożyć kapustę, wlać łyżkę oleju i pogotować około 10-15 minut. Wyjąć, ostudzić i pojedynczo zdejmować liście kapusty.
2. Kaszę gryczaną ugotować. Marchewkę obrać, ugotować na pół miękko i pokroić w kostkę. Paprykę pokroić w drobnę kostkę. Zioła posiekać.
Cebulę i czosnek obrać i drobno posiekać. Pieczarki umyć, obrać i pokroić w kostkę.
Olej podgrzać na patelni, wrzucić cebulę i czosnek. Chwilę podsmażyć i dodać pokrojone pieczarki, razem poddusić. Dodać marchewkę, paprykę i razem podsmażyć. Dodać kaszę gryczaną i doprawić do smaku solą i pieprzem. Na koniec dodać świeże zioła i przyprawy i już nie smażyć.
3. Miskę wykładamy gazą i najpierw kładziemy duże, zewnętrzne liscie. Wykładamy na nie parę łyżek farszu i rozsmarowujemy po liściach, następnie kładziemy kolejne liście i smarujemy farszem. tak postępujemy z kolejnymi warstwami, aż skończą się liście i farsz. Na koniec składamy wszystkie końce gazy do srodka i mocno odciskamy wodę.
4. Kładziemy na stoł duży kawałek folii aluminiowej, a na niej papier do pieczenia. Ostrożnie wyjmujemy kapustę z gazy, tak aby nie uszkodzić główki. A następnie zawijamy w papier i folię ,,głąbem“ do góry. Można dodatkowo zawinąć kapustę w drugi arkusz folii aluminiowej. Następnie obrócić do góry nogami, włożyć do głębszego naczynia żaroodpornego i wstawić do piekarnika.
Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni około godziny i 15minut. Usunąć folię i papier i piec jeszcze 30 minut. Podawać ze świeżymy pomidorami i jogurtem z drobno posiekanym czosnkiem. Można też podać z dowolnymi duszonymi warzywami np. jarmużem.









Życzę Wam miłej niedzieli, dobrego odpoczynku i odrobinę ochłody.

Edyta