Cookies

27 cze 2016

Serowe ciasteczka na słono


Serowe ciasteczka do chrupania. Edyta Guhl.
Mistrzostwa Europy są w pełnym toku i gdybyście zgłodnieli podczas kibicowania, przygotowałam serowe ciasteczka do chrupania. Posypane sezamem, kminkiem, solą lub makiem, o różnych kształtach, w zależności jakie mamy foremki, ale o dziwo, stwierdziłam, że najszybciej znikają okrągłe jak...piłka. Z podanych składników wyszły mi trzy prostokątne foremki, ale ilość zależy oczywiście od wielkości ciasteczek. Trudno jest je policzyć, ponieważ znikają jeszcze jako surowe ciasto, a także gorące, świeżo po wyjęciu z pieca. Według zasady: kto przechodzi, ten skubnie :-) Dzisiejszy przepis pochodzi z sąsiedniej Szwajcarii i chciałabym zaproponować Wam dwa przepyszne, szwajcarskie sery: Sbrinz i Gruyère.
Sbrinz nazywany jest lepszym parmezanem. Twardy, żółty ser uznawany za jeden z najstarszych szwajcarskich serów i produkowany w centralnej Szwajcarii w regionie Sbrinz. Ser ten ma charakterystyczny, pikanty smak. Jego konsystencja jest woskowo- krucha i trochę krystaliczna. Wynika to z długiego okresu leżakowania. Sbrinz leżakuje przynajmniej 16 miesięcy zanim trafi na rynek mleczarski. Zanim trafi na nasz stół powinien poleżakować przynajmniej 2, a najlepiej 3 lata. Bardzo dobrze smakuje z chlebem i wytrawnym bialym winem. Tradycyjnie ser nie kroimy, lecz łamiemy. Można użyć też specjalnego przyrządu do sera. Jeśli nie znajdziecie sera sbrinz w sklepie, proponuję zastąpić go parmezanem.
Drugim serem z przepisu jest ser Greyerzer, szwajcarska nazwa Gruyère . Prawdziwy Gruyère jest produkowany z krowiego mleka, ma łagodny orzechowy smak, dzięki alpejskim ziołom i pochodzi ze Szwajcarii. Jest to twardy, żółty ser i wydaje mi się, że nie będzie kłopotów z jego kupnem. W Niemczech dostaniecie go już nawet w zwykłym supemarkecie( tym z niebieską literką a) i dlatego nie proponuję go zastępować, aby poczuć prawdziwy smak Szwajcarii :-)

Serowe ciasteczka do chrupania:


Składniki:

150 g miękkiego masła
160 g utartego sera Sbrinz
120 g utartego sera Gruyère
szczypta soli
szczypta słodkiej papryki w proszku
0,5 filiżanki śmietany
2590 g mąki
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
2 żółtka

do ozdoby: mak, sezam, ziarna slonecznika, kminek, gruba sól, pistacje, posiekane migdały

Przygotowanie:

1. Miękkie masło, sery, sól, paprykę włożyć do miski. Dolać śmietanę i wymieszać drewnianą łyżką, aż nie bedzie widać kawałków masła.
2. Mąkę z proszkiem do pieczenia przesiać na stolnicę. Na to wysypać masło z serem i rozetrzeć, aż otrzymamy okruchy, przypomina to trochę robienie kruszonki. Nie trzeba długo ugniatać, tylko uformować kulę, przełożyć do zamkniętego pojemnika i wstawić do lodówki na przynajmniej 2 godziny.
3. Piekarnik rozgrzać do temperatury 200 stopni. Stolnicę lekko podsypać mąką i ciasto rozwałkować na grubość 0, 5 cm. Wykrajać foremką różne kształty i przełożyć na blaszkę do pieczenia. Ciasto zawiera tyle tłuszczu, że nie musimy już smarować blaszki.
4. Ciastka posmarować roztrzepanym żółtkiem i posypać solą, kminkiem, sezamem lub migdałami. Piec w nagrzanym piekarniku 10-15 minut. Smacznego!

Słone ciasteczka. Edyta Guhl.

Do posypania: sezam, mak, gruba sól. 

Serowe ciastka ze Szwajcarii.

Wypieki z serem.

Do chrupania podczas meczu.

Krakersy, ciasteczka...coś do chrupania :-)

Serowe krakersy. Edyta Guhl.

Przepisy ze Szwajcarii. Edyta Guhl.






2 komentarze:

  1. Nigdy nie słyszałam o tych ciasteczkach; ) Dziękuję za przepis i pozdrawiam serdecznie; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze sie, ze udalo mi sie Cie zaskoczyc :-) Pozdrawiam cieplutko :-)

      Usuń